Wyzwanie: opracowanie procesu rebrandingu

Zobacz, jak pomogliśmy pani Kasi, starszej specjalistce ds. marketingu

Miały być nadgodziny, była wygoda

Moja firma przechodziła rebranding, a ja zostałam wyznaczona do zarządzania całym procesem. Odpowiadałam za zlecanie prac kreatywnych oraz druk i montaż gotowych materiałów. Zapowiadało się niezwykle skomplikowane przedsięwzięcie, które miało obejmować różne nośniki w ramach komunikacji BTL i ATL. Dużym wyzwaniem była konieczność uzyskiwania akceptacji materiałów w centrali firmy. Musiałam dysponować wizualizacjami w postaci mockupów 3D.  

Z doświadczenia wiem, że tak zaawansowany i wielowątkowy proces to mniej więcej 3 miesiące pracy. Setki telefonów, uzgodnień i poprawek. To nieustanny kontakt z agencjami reklamowymi, drukarniami i firmami zajmującymi się montażem nośników. Samo oklejenie ponad 1000 pojazdów z floty firmowej, które znajdują się w różnych miastach, to czasochłonne zadanie. Byłam przygotowana na nadgodziny i zaplanowałam długi urlop regeneracyjny, który miał się rozpocząć po rebrandingu.

O usługach drukuje.to dowiedziałam się przypadkiem, niemniej z polecenia. Stwierdziłam, że skoro istnieje takie rozwiązanie, to ręczne zarządzanie procesem byłoby utrudnianiem sobie pracy. A tego nie lubię robić. Przez cały okres prac miałam wygodny dostęp do spersonalizowanego widoku wszystkich kategorii działań w ramach rebrandingu. Usługi kreatywne były zintegrowane, a wizualizacje pojawiały się na bieżąco. Flota samochodowa znalazła się w systemie, więc mogłam łatwo zarządzać harmonogramem montażu wydrukowanych nośników. Oszczędziłam firmie czas i pieniądze. Nie chciałabym się chwalić, ale ukończyliśmy cały proces rebrandingu jako pierwszy kraj w Europie. A na urlop i tak pojechałam. Zasłużyłam.